2014/10/19

Bo nie o to chodzi by złapać króliczka...

Brak komentarzy :
 
Odwiedziłyśmy w Katowicach magiczną salę zabaw - Krainę Czarów. Od progu przeniosła nas w inny wymiar.
Karciane szafeczki pomieściły buty i kurtki. Po przejściu przez magiczne lustro zaczęła się zabawa...

Jak Alicja w krainie czarów mijałyśmy tajemnicze miejsca - zamek z placem zabaw dla małych gości, ściankę wspinaczkową dla tych starszych...

grzybka rosnącego tuż obok drzewa pod którym można przez chwilę odpocząć, by ruszyć w dalszą drogę w poszukiwaniu królika.

Docieramy do jego norki! 
Wskakujemy do środka i... skaczemy do woli!
Trampolina plus 3-poziomowa kolorowa mięciutka konstrukcja z siatek, tuneli, schodków i zjeżdżalni.



Wychodzimy prosto na zielony trawiasty labirynt! A także na... miejsce odpoczynku dla tych co już trochę wyrośli z bajek.
Mijając szczęśliwych rodziców po lewej i solenizantów po prawej, pełni nadziei na odnalezienie królika wchodzimy w tajemniczy korytarz.


Na jego końcu, ku radości dzieci, calutki pokój do malowania po ścianach!
Królika jednak nie znalazłyśmy, ale z pewnością wrócimy poszukać go jeszcze nie raz!


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)