2014/11/01

"To kiedy są te zajęcia czirlipirli? Zapytała mnie pewnego razu koleżanka.
Uśmiałam się!
Od tej pory "czirlipirli" zapisało się w naszym rodzinnym słowniku i nikt już nie mówił, że idziemy na trening cheerleaders.
Określenie idealnie pasowało do mojego podejścia względem zajęć dodatkowych Gwiazdki, która nagle wyskoczyła z pomysłem skakania z pomponami. Teraz są pompony, wcześniej był balet oczywiście w stroju z "tutu" i w baletkach z Hello Kitty. Jeszcze wcześniej był taniec w Centrum Kultury, getry bladoróżowe zamiast niebieskich niebrudzących i tenisówki - pasowały oczywiście tylko śnieżnobiałe z motylkiem. Historia sięga zajęć adaptacyjnych dla małych bobasów, gdzie na szczęście Gwiazdka była zbyt mała żeby chcieć już urządzać rewię mody, ale uwaga - była zainteresowana aż cały semestr ;P
Zatem teraz, z przymrużeniem oka, dreptamy co wtorek na 17:00 do Gimnazjum nr 4.

Zajęcia pierwsze, drugie, trzecie... Pierwszy, drugi i trzeci miesiąc minął. Na koncie występ na "Sporciku" i występ podczas obchodów X-lecia Kompleksu Sportowego "Siemion"! W domu rozciąganie do szpagatu, bo "Pani Marta kazała". 
Jestem w szoku!

Czirlipirli? Nieee, no nie wypada mi już tak mówić.
Gwiazdka podkreśla: Jestem tancerką w Zespole Cheerleaders "KRYPTON"!

Nie pogadasz! ;)


Za oryginalnymi drzwiami szalony trening:









Pierwszy występ
"SPORCIK":




Drugi występ
KS "SIEMION":















 Więcej informacji o Kryptonie tutaj -> SU-MAR

Występ Kryptona można obejrzeć pod linkiem: KLIK

2014/10/26


Kolejny powód dlaczego fajnie być bobasem w Siemianowicach Śląskich!
"Sportowisko" tym razem zapraszało maluchy na Kompleks Sportowy "Siemion", który obchodził swoje 10 urodziny.  


Zgodnie ze starą maksymą Pana Kleksa "Biegać, skakać, latać, pływać, w tańcu, w ruchu wypoczywać" bobasy mogły sprawdzić się w kilku sympatycznych konkurencjach i wykazać się:

SKOCZNOŚCIĄ
ZWINNOŚCIĄ

PRECYZJĄ i CIERPLIWOŚCIĄ


CELNOŚCIĄ



DOKŁADNOŚCIĄ i SPOSTRZEGAWCZOŚCIĄ

Na każdego uczestnika, który zebrał komplet pieczątek za wykonane zadania, czekała nie lada nagroda :) i pamiątkowy dyplom.


Kibice jak zwykle nie zawiedli - Pszczółka i Tygrysek Hokuś zagrzewały do walki i wspierały słodkościami.



Udana impreza dla bobasów = "Sportowisko" + malowanie buziek + dmuchańce :)








...i jeszcze występ Gwiazd(ki), ale on zasługuje na odrębny post ;)


2014/10/24

Kaszel, katar, chusteczki, 2 syropy... zostajemy w domu. Chore dzieci bywają śpiące, marudne i bez energii, ja tego nie znam. Gwiazdka chora ale wyspana i pełna pomysłów wstała dziś rano z pytaniem "mamooo to jaki art-attack dzisiaj robimy?".

Zaczęłyśmy od temperowania kredek i zanim obierki trafiły do kosza postanowiłyśmy je twórczo wykorzystać :)

Oto co powstało:



 









Bawimy się dalej ;)